Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charism
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Huta. (Kraków)
|
Wysłany: Pon 22:03, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Biała Sowa napisał: |
I co słuchaliście już nowej płytki. U mnie od paru godzin kręci się w odtwarzaczu nieustannie. Spełniła wszelkie moje oczekiwania. |
To czego Ty oczekiwałaś ja oczekiwałem połączenia Assembly z Aegis, a wyszło popowe, neoTiamatowo - WithinTemptationowe kofno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Angrbotha
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka ;)
|
Wysłany: Wto 16:14, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
w sumie tak... płyta jako płyta okej. teatr stworzył w pewien sposób coś nowego, równocześnie pozostając przy elektronicznym głosie Raymonda. ale chciałam krótko powiedzieć kilka słów na temat największej nowości - głosu Nell. kobitka niewątpliwie umie śpiewać, ale jej głos (przynajmniej w moim odczuciu) jest monotonny i stworzony bardziej do muzyki pop. nie ma w nim niczego niezwykłego. dziewczynę tak śpiewającą dorwie się w każdym chórze . niemniej jednak płytka nie jest zła, oceniam ją 7/10.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wafel
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 21:42, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Angrbotha napisał: |
dziewczynę tak śpiewającą dorwie się w każdym chórze |
Zgadzam sie ze wszystkim oprocz tego zdania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angrbotha
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka ;)
|
Wysłany: Wto 23:16, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wafel napisał: |
Angrbotha napisał: |
dziewczynę tak śpiewającą dorwie się w każdym chórze |
Zgadzam sie ze wszystkim oprocz tego zdania. |
okej uściślę jednak, że nie chodziło mi o jej barwę czy ton głosu, ale o umiejętności wokalne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soulburner
Administrator
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Wysłany: Śro 9:13, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ojojoj, Charism, strasznie krytykujesz ten nowy album Mam cichą nadzieję, że jednak się doń przekonasz A jakie zdanie na jego temat ma siostra?
Jeszcze pozwolę sobie nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że nowy album jest "within temptationowy" - to, co mnie urzekło w Storm to fakt, iż nie starali się naśladować, upodabniać do jakiegoś innego popularnego zespołu (np. Evanescence ). Stworzyli (po raz kolejny ) coś nowego i... może dla niektórych fanów zbyt nowego?
Do głosu Nell również nie mam żadnych zastrzeżeń, chociaż np. w "Storm" i "Begin and End" jej linie wokalne są zbyt do siebie podobne.
Myślę również, że umiejętności wokalne każdego wokalisty tak naprawdę docenić można tylko na koncercie - to, jak śpiewa na żywo, czy fałszuje, czy starcza jej tchu, czy myli teksty itp.
Wkrótce na stronce pojawią się aż dwie recenzje nowego albumu. Jedną popełnię ja, drugą - nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biała Sowa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Śro 10:42, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Charism napisał: |
To czego Ty oczekiwałaś ja oczekiwałem połączenia Assembly z Aegis, a wyszło popowe, neoTiamatowo - WithinTemptationowe kofno |
Czego oczekiwałam czegoś zupełnie nowego i świeżego. A Within Temptation też lubie, więc zupełnie mi to nie przeszkadza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wafel
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 22:02, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Angrbotha napisał: |
Wafel napisał: |
Angrbotha napisał: |
dziewczynę tak śpiewającą dorwie się w każdym chórze |
Zgadzam sie ze wszystkim oprocz tego zdania. |
okej uściślę jednak, że nie chodziło mi o jej barwę czy ton głosu, ale o umiejętności wokalne |
Z tym tez sie nie zgadzam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielebny Wampir
Gość
|
Wysłany: Czw 15:23, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Fakt, faktem - płyta jest świeża i dobrze zrobiona. O "popowym" charakterze decyduje raczej melodyjność kawałków niż całokształt. Coś tam z Aegis może zostało, ale na pewno nie głos wokalistki;) Słucha się przyjemnie, a z samej gitary nieznacznie słychać "stary" theatre... Co do monotonii głosu wokalistki - to fakt, brzmi on jak słodki pop, a nie jak większość z nas chyba by sobie życzyła. Jednak co Liv, to Liv. Powiedzmy sobie szczerze - mi to The Gathering czy Lacuna Coil bardziej niż ToT przypomina...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr.Plastic
Gość
|
Wysłany: Wto 17:42, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Płytę dostałem rano
Nie ukrywam że na mp3 mam już ją od dłuższego czasu. Jednak stwierdziłem że wypowiem sie na temat "Storm" po parukrotnym przesłuchaniu z oryginalnego CD na moich kochanych głośnikach
Jeśli chodzi o Nell. Zdecydowanie zmiana na lepsze. Jeśli jej zarzucacie "bezbarwny głos" i "popowe zacięcie" to takich popowych kawałków i bezbarwnych głosów chcę wiecej. Posłuchajcie sobie co teraz robi Liv, że takie pierdoły jej chciał ktoś wydać . Nie mniej wracam do tematu. Na albumie nie ma "zapychaczy", płyta jest przemyślana i brzmi spójnie, a to jest bardzo ważne dla mnie. Stylistycznie to klimatyczny rock z pazurem (within temptation tutaj za cholerę nie słyszę, a wsłuchiwałem się pod tym kontem, tak samo porównanie do Tiamatu mnie zaskoczyło ). Jeśli chodzi o porównania to jakoś nie rozpatruję tej płyty pod względem że "brzmi ona jak", bo jakby się uprzeć to wszystko już keidyś było i teraz muzycy tylko sie powielają.
Kawałki na płycie można podzielić na dwie kategorie (ja sobie je tak podzieliłem). Chwytliwe hiciory np "Begin And End", "Storm", "Silence", "Voices, czy "Highlights". Oraz kawałki naładowane "klimatem", dla mnie to: "Fade", "Debris", "Senseless", "Exile", "Disintegration" oraz "Ashes And Dreams" które dla mnie sa trochę hiciarskie trochę klimatyczne
Głos Raymonda brzmi dobrze, lubię te jego melodeklamacje, szeptanko - rapowanki
Jedyny minus to produkcja albumu, która zaowocowała nieco rozmytym brzmieniem. Słychać że zespół postawił na brzmienie żywych instrumentów a te "martwe" (moje kochane syntezatorki) usunął na dalszy plan, Szkoda bo jak się człowiek wsłucha to momentami pewne smaczki, warte wysunięcia na pierwszy plan giną pod ścianą gitar, i perkusji (jednak nie do końca, i da się je usłyszeć).
Jak dla mnie ToT poraz kolejny pokazał ze robi co chce i obowiazujące "trendy" ma głęboko gdzieś (ten kochany techno metal który teraz wyplywa na szerokie wody ). Robią co chcą, wychodzi im to rewelacyjnie. Kolejny album inny od pozostałych w którym nie wyczówam wpływów Aegis i Musique (bo głos Raymonda jeśli juz to najbardziej przypomina mi dokonania na Assembly). Spotkałem sie też z porównaniem że brzmi to jak kontynuacja Velvetowych Darknessów . Ile ludzi tyle opini.
Niewątpliwy plus albumu to że ToTowi nie wyszedł przyslowiowy "smęt", ani "natchnione dzieło metalowo gotyckie" z orkiestrą symfoniczną graną z kasety buhehehehe . Nell i jej stasie poradzili sobie nad wyraz dobrze:).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charism
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Huta. (Kraków)
|
Wysłany: Czw 17:28, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Głos Raymonda brzmi dobrze, lubię te jego melodeklamacje, szeptanko - rapowanki Cool |
To akurat jest beznadziejne, Rajmond 'skończył się' na Aegis. Później juz tylko robił za przeciętne tło. I oczywiście komponował
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soulburner
Administrator
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Wysłany: Czw 17:59, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tęsknisz za growlingiem, Charism?
Ja takie "śpiewanie" toleruję tylko w Opeth
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wafel
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 23:17, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wokal Rajmond najbardziej podobal mi sie na Aegis. Wczesniej tez bardzo. A potem zaczal gegac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charism
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Huta. (Kraków)
|
Wysłany: Pią 6:23, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Może nie za growlem, bo growlować Rajmond też nie umie. Tęsknię za czystym śpiewem jak na Aegis, a nie "gęganiem"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr.Plastic
Gość
|
Wysłany: Pią 11:02, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Co ciekawe, na oficjalnym forum Raymon napisał że najbarzdiej nieznosi wokali na Aegis bo były źle dobrane do jego skali głosu. Musiał śpiewać baaaaaaaaaardzo nisko.
Ja tam jego szeptanki, poetyckie rapowanki lubię
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wafel
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 12:59, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ogolnie rzecz ujmujac mogl skonczyc na pisaniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|