Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Imka
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 22:23, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wogóle cały album "Storm" jest strasznie lipny, Jakby porównać do starych płyty ToT, to istna przepaść....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Piecyk
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice łodzi
|
Wysłany: Śro 17:25, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Imka nie zgodze sie z tobą .Nie jest to najlepszy album ToT ale jest fajny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Absol
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paryż Północy
|
Wysłany: Czw 12:07, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja się zgodzę z Imką, chociaż niektóre piosenki jak Silence, Fade czy Debris są naprawdę w dechę. Ilość nudniejszych momentów bierze jednak wg mnie górę.
Koncertowo ocenię Nell po tym co widziałem na youtube: nie robi obciachu. Ale między nią a Liv jest przepaść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imka
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 21:32, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nell może i sympatyczna, ale to Liv stworzyła wizerunek ToT i nowa wokalistka musi się niestety liczyć z ciągłymi porównaniami. Ale patrząc na nią, sądze że będą z niej ludzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yibi
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:50, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Witam, mam do sprzedania:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Absol
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paryż Północy
|
Wysłany: Pią 2:34, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Co myślicie o Njord?
Na moje ucho wyszła im nawet nienajgorsza płyta, ale łapię się na tym, że mnie śmieszy. Pseudowikiński klimat raczej nie dla mnie. I to jak Liv teraz śpiewa... bez sensu, sądzę że to bardziej namowa wytwórni niż jej własna chęć śpiewania w ten sposób np. Emerald Island jest nawet fajne, ale denerwuje mnie że zrobili z niej syrenę. Wyróżniała się zawsze świetną barwą i zamiast to eksponować to wrzucają ją w wysokie rejestry. Podoba mi się My Destiny,Through Our Veins, Frøya's Theme. Ragnarok to imo najgorszy utwór jaki kiedykolwiek zrobili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charism
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Huta. (Kraków)
|
Wysłany: Pią 19:48, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie znam, ale sie zapoznam. Ale jakos mi sie nie chce, slysząc ,ze Liv znowu wyje na niebotycznych rejestrach, od ktorych boli glowa....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
polityk2
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 14:36, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Absol napisał: |
Co myślicie o Njord?
Na moje ucho wyszła im nawet nienajgorsza płyta, ale łapię się na tym, że mnie śmieszy. Pseudowikiński klimat raczej nie dla mnie. I to jak Liv teraz śpiewa... bez sensu, sądzę że to bardziej namowa wytwórni niż jej własna chęć śpiewania w ten sposób np. Emerald Island jest nawet fajne, ale denerwuje mnie że zrobili z niej syrenę. Wyróżniała się zawsze świetną barwą i zamiast to eksponować to wrzucają ją w wysokie rejestry. Podoba mi się My Destiny,Through Our Veins, Frøya's Theme. Ragnarok to imo najgorszy utwór jaki kiedykolwiek zrobili |
Mi się Njord podoba, jest nieco inny niż poprzednie albumy, ale niestety nie jest wiele lepszy, co mam nadzieję, zmieni się na najbliższym albumie. Np. Emerald Island nie mogę już słuchać, wstęp jest znakomity, ale potem jest już tylko "Emerald, stay with me" chyba 20 razy pod rząd - od tego mnie głowa boli, a nie od głosu Liv.
Moje ulubione kawałki to - Njord, The Holy Bond i Froya's Theme, choć podobają mi się także Scarboruogh Fair czy Landscape of the Death. Co do Ragnarok, to mógłbym w kółko słuchać tego wstępu, tylko że potem ewidentnie zabrakło pomysłu jak zrobić z tego numeru epickiego następce "Farewell Proud Men", i wyszło jak wyszło (choć imho i tak dwa razy lepiej, niż Through Our Veins.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Absol
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paryż Północy
|
Wysłany: Śro 2:58, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Holy Bond ostatnio mi się spodobało. Jeden z fajniejszych utworów na płycie: intro a potem gitary w refrenie. I uwielbiam tandetną melodię w take the devil in me Głos Liv mi się ciągle nie podoba :/ Wszyscy wkoło uciekają od zbyt wysokich wokali a LE ciągnie w drugą stronę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|